Uzbierało się kilka materiałów, niektóre z nich były wrzucone pojedynczo na Facebook. Bluebird 510 z nowym sercem, Veilside zmieniają oblicze NSX i Supry, fotki konceptów Civica i Prelude, Suzuki Cappuccino z silnikiem z Hayabusa oraz prawdopodobny powrót kultowych kei car.
SR20DE Datsun Bluebird 510.
Samochód po swapie na SR20DE. Serducho prezentuje się pięknie. Przy okazji, pomarańczowy 510 który na jednym ze zdjęć stoi obok, ma SR20DET. W sumie to taka ciekawostka średniej wagi, ponieważ swapy na SR20 są dość popularne w przypadku tego samochodu. Przemawia za tym większa dostępność części, potencjał i parametry, niż w przypadku silników seryjnych, czyli L-serii oraz J-serii. 510 to dość lekki (nieco ponad 900 kg), tylnonapędowy model, więc nawet około 150 KM z SR20DE sprawia, że samochód nieźle lata.
Veilside NSX & Supra.
Po Veilside wiadomo czego się spodziewać, produkty tej firmy często totalnie przemieniają samochody. I tak też jest w przypadku powyższej Hondy i Toyoty.
Koncept Honda Civic V & Prelude V.
W przypadku Prelude V, rysunek pochodzi z oficjalnej strony www Hondy, widać, że tył samochodu różni się trochę w wersji produkcyjnej. Natomiast Civica V znalazłem na jakiejś stronie opisującej ten model, nie wiem czy to oficjalny koncept.
Suzuki Cappuccino + silnik z Hayabusa.
Niedawno był Cappuccino z silnikiem Wankla. Więc teraz kolejny niesamowity projekt, czyli Cappuccino posiadający silnik z Hayabusa. W skrócie: napęd na tył, silnik 1.3L turbo, 350 KM @ 10500 rpm, 298 Nm @ 8500 rpm, sekwencyjna 6-biegowa skrzynia biegów, masa 725 kg. Osiągi?
0-100 km/h: ~3 s.
0-160 km/h: 6.5 s.
Prędkość maksymalna 233 km/h.
To, że raczej nikt nie pogardziłby takim samochodem, to chyba fakt. Pozostaje problem miejsca w środku, w końcu to nadal kei car. Ale myślę, że jeśli włożyć nieco pracy, to można wygospodarować trochę centymetrów w środku, aby dorosła osoba mieściła się bez problemu.
Pełny opis samochodu, w źródłach poniżej (pistonheads.com).
Nowe Daihatsu Copen, Honda Beat i Suzuki Cappuccino.
Od jakiegoś czasu, media sugerują powrót tych trzech kultowych kei car. Choć powyżej, to tylko nieoficjalne rendery. Jednak podobno w przypadku dwóch pierwszych, istnieje spore prawdopodobieństwo, że trafią do sprzedaży za kilka lat, oczywiście już nie jako kei car, ale bardziej globalne samochody. Suzuki póki co milczy na temat produkcji nowego Cappuccino.
Pozostałe ciekawostki JDM: http://staryjaponiec.blogspot.com/search/label/ciekawostki JDM
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz