Dzisiaj, podczas wyścigu VLN na torze Nürburgring, zadebiutowała Toyota FT-86! Jednak była to testowa wersja wyścigowa, zbudowana przez Gazoo Racing, jako baza posłużyła podobno produkcyjna wersja FT-86, która trafi do sprzedaży w 2012 roku.
W wyścigu wzięło udział ponad 180 samochodów, trasa liczyła 24.369 kilometrów (Nordschleife + tor Formuły 1). Debiut FT-86 wypadł średnio, ale to był bardziej test, niż rywalizacja. Gazoo Racing i kierowcy dopiero poznawali samochód w takich warunkach.
FT-86 jechał w klasie SP3 (czyli wolnossący silnik o pojemności 1750-2000 cm3) razem z pięcioma innymi rywalami. W kwalifikacjach, samochód kierowany przez M. Kagayame zajął 3 miejsce w swojej klasie (i 167 ogólnie), osiągając czas 10:39.515. Najlepszy w klasie SP3 (i jednocześnie 66 w generalce) był M. Fugel jadący Hondą Civic Type R, jego czas to 9:23.582.
Podczas wyścigu (który musiał być restartowany ze względu na czerwoną flagę = wypadek), w klasie SP3 zostało pięć samochodów, Toyota FT-86 ponownie zajęła trzecie miejsce (i 120 ogólnie), M. Kagayama wykręcił swój najlepszy czas 10:26.384. Pierwszy w klasie SP3 (i 48 ogólnie) był ponownie M. Fugel, który osiągnął czas 9:29.155. Natomiast zwycięzcą wyścigu został L. Luhr, jadący Porsche 911 GT3 R w klasie SP9, jego najlepszy czas to 8:13.824.
Wszystkie wyniki oraz relacja z wyścigu:
Na jednym z forów dyskusyjnych poświęconych FT-86, pewna osoba która znajdowała się blisko ekipy Gazoo Racing, napisała, że w specyfikacji na ten wyścig, samochód miał 200 KM oraz masę 1100 kg. Jeśli chodzi o klasę SP3, różnice między czasem osiągniętym przez Hondę a Toyotę wynikają chyba z tego, że dla wersji FT-86 która uczestniczyła w tym wyścigu, był to pierwszy tego typu sprawdzian, natomiast Civic to już sprawdzona konstrukcja, a team Autohaus FUGEL uczestniczy tam aby wygrywać.
Bardzo dobrze, że Toyota "testuje" FT-86 podczas tego typu wyścigów. Widać, że będzie to ważna pozycja w gamie sportowych modeli i być może zostanie wykorzystana w niektórych seriach wyścigów na świecie. Doświadczenie nabyte podczas takich testów, na pewno zostanie dobrze wykorzystane przy tworzeniu seryjnej wersji produkcyjnej. A nie ma chyba lepszych warunków do testowania prawdziwego sportowego samochodu, niż tor wyścigowy.
Więcej zdjęć i informacji, w linkach poniżej.
0 komentarze:
Prześlij komentarz