Właściwie, to wzorem jednego z pierwszych tematów na tym blogu, mógłbym nazwać ten wpis "Jak polubić Lexusa SC430?". Samochód ten, produkowany w latach 2001-2010 (Soarer do 2005 r.), raczej nie miał i nadal nie ma łatwego życia. Jego design wzbudza kontrowersję, niektórzy dziennikarze nie zostawiają na nim suchej nitki, podobnie jak część fanów motoryzacji. Ale jeśli włoży się w niego trochę serca, to nie jest chyba tak źle. Ja cały czas szukam potencjału w tym samochodzie, gapię się na niego, staram się badać detale, może coś się pod nimi kryję, może jak połączę je w całość, to zacznę mu bić pokłony. W końcu kabriolet z V8 - takie zestawienie brzmi ciekawie. Moim zdaniem, tradycyjna recepta - czyli niższe zawieszenie i dobra felga, potrafią dodać mu uroku. Poniżej, pierwsza seria na rozgrzewkę, kolejne pojawią się wkrótce, w poszukiwaniu piękna SC430 / Soarer Z40.
Kliknij na fotkę, aby wyświetlić mini-galerię.
marzenie chyba każdego faceta <3
OdpowiedzUsuńkawał maszyny, żeby chociaż się takim raz przejechać i wcisnąć gaz do dechy!
OdpowiedzUsuńNie wiem dlaczego, ale jakoś zawsze wolałem samochody o bardziej "przyziemnych" kształtach.
OdpowiedzUsuńI Love my SC 430 smooth & comfortable
OdpowiedzUsuń