314. Japońskie klasyki #10: Nissan Silvia CSP311.

Nissan Silvia to jeden z tych prawdziwych, sportowych samochodów z duszą, którym nie obce jest ostre traktowanie, które mają solidny potencjał, ogromną bazę części do modyfikacji, prezentują się rasowo oraz otoczone są kultem i uwielbieniem. Pomysł na ten model, narodził się na początku lat 60, a kilka lat później stanowił już część ciekawej, rozwijającej się gamy sportowych modeli Nissana (+ Fairlady, Skyline).

Zanim przejdę do (krótkiego) opisu generacji CSP311, chciałbym przypomnieć, że jakiś czas temu popełniłem opis dwóch innych generacji Silvia - S110 oraz S12, jeśli ktoś jest ciekawy, zapraszam:
http://staryjaponiec.blogspot.com/2013/08/240-nissan-silvia-gazelle-200sx-s110-i.html

Nissan Silvia CSP311.

Chociaż niemal każdy kojarzy Nissana Silvia ze surowymi, sportowymi klimatami (głównie drift), to jednak w domyśle miało to być luksusowe coupe, a przynajmniej jeśli chodzi o pierwszą generację.

Z początku, prace nad stylistyką samochodu sprawował Kazuo Kimura, jednak efekty nie cieszyły oka szefów Nissana, stąd do pomocy postanowiono nawiązać współpracę z kimś z zewnątrz. Nissan wcześniej współpracował z włoskimi designerami, mam na myśli pracę nad Skyline Sports oraz Bluebird 410, jednak w przypadku Silvia, postawiono na Niemca - Albrechta Graf Goertz, który miał w dorobku pracę nad BMW 507 oraz Porsche 911. Goertz przedstawił technikę wykonywania modeli z gliny, istnieją przesłanki, że Silvia CSP311 był pierwszym japońskim samochodem, którego design oparto o model z gliny.

Niemiecko-japońska współpraca Goertza oraz Kimury przyniosła zadowalające efekty, Nissan zatwierdził projekt Silvia i nadał oznaczenie CSP311. Design już na pierwszy rzut oka bardziej przypominał europejskie samochody, niż japońskie. Trzeba wspomnieć, że pierwsza wersja samochodu (tworzona przez Japończyków) posiadała "nowoczesne" podnoszone reflektory, coś, co stało się typowe i charakterystyczne dla Nissana Silvia oraz innych samochodów dopiero w latach 80. Samochód sprzedawany był jedynie w dwóch kolorach: zielony oraz mniej popularny - biały metalik.

Od strony mechaniki, korzystano z konstrukcji Datsuna Fairlady. Model pokazany na targach Tokyo Motor Show w 1964 roku, posiadał silnik 1.5L (z Fairlady 1500 SP310), natomiast wersja produkcyjna miała już 1.6L (z Fairlady 1600 SP311). Za tworzenie elementów nadwozia odpowiadała Yamaha, całość składana była ręcznie.

Nissan Silvia CSP311 pokazywany na prezentacjach i targach cieszył się uznaniem na świecie, głównie chwalono design, który na krótki czas stał się wizytówką Albrechta Goertza. W Stanach Zjednoczonych, znany kierowca wyścigowy Bob Sharp, przy całym jego zachwycie wspomniał również, że Datsun 1600 Coupe (pod taką nazwą zaprezentowano Silvia CSP311 w USA podczas New York Auto Show w 1966 r.), był trochę za mały na rynek Amerykański.

Nissana Silvia CSP311 przerabiano również na samochody patrolowe, które miały zmagać się z autami szalejącymi na wszelkich drogach szybkiego ruchu w Japonii. W latach 50 nie było to problemem, ponieważ większość dostępnych, japońskich samochodów tworzona była głównie jako niedrogie środki transportu, jednak od lat 60 zaczęło pojawiać się coraz więcej sportowych modeli, takich jak Datsun Fairlady i Skyline, Honda S600 czy Toyota Sports 800. Ówczesne policyjne samochody, kiepsko radziły sobie z takimi maszynami, więc potrzebna była nowa broń.

Postawiono na pierwszą generację Silvia, głównie z tego względu, że po prostu był to bardzo szybki samochód, a w opinii niektórych - najszybszy w Japonii. Przez kilka lat był postrachem dróg szybkiego ruchu, jednak później nadeszła nowa fala sportowych samochodów: Fairlady 2000, Prince Skyline GTB czy Toyota 2000GT, które zaczęły przewyższać go osiągami, a wtedy do akcji wkroczył policyjny Nissan Fairlady Z (S30), który zastąpił Silvia CSP311.

Nissan Silvia CSP311 sprzedawany był razem z modelem Fairlady, przy czym był od niego niemal dwa razy droższy. Produkowano wyłącznie wersje z kierownicą po prawej stronie. W latach 1965-1968 stworzono jedynie 554 sztuk tego pięknego samochodu, dzisiaj jest to prawdziwy biały kruk japońskiej motoryzacji.

Od lat 60, w każdym dziesięcioleciu Nissan ma w swojej gamie kilka ciekawych, rasowych, sportowych samochodów. Niestety model Silvia nie przetrwał do dnia dzisiejszego i choć od kilkunastu lat krążą plotki na temat generacji S16, nie doczekaliśmy się wskrzeszenia tego kultowego modelu.

Galeria.

Na koniec pozostaje mi przedstawić galerię zdjęć Nissana Silvia CSP311.

Nissan Silvia CSP311, klasyczne, stare samochody, ciekawe auta z duszą, sportowe, japońskie coupe, galeria zdjęć.

Źródła:

http://www.earlydatsun.com/nissancsp311.html
http://www.datsun.org/fairlady/silvia.htm